Komentarze (0)
Na Sycylię przylatuję/przyjeżdżam systematycznie już od 7 lat. Byłam tu o każdej porze roku i za każdym razem zachwyca mnie tak samo, a i jednocześnie odkrywam ją na nowo. Nigdy nie zapomnę moich pierwszych kroków na Sycylii. Była to majówka w 2012 roku, kiedy w Polsce spadł sławny śnieg, a na facebooku posypały się zdjęcia bałwanów. Patrząc na ówczesny termometr i słońce nie chciało mi się wierzyć, że ten śnieg był prawdziwy, byłam głęboko przekonana, że to jakieś żarty. Przyleciałam do Trapani z Wenecji. Już na trapie samolotu poczułam powiew wiatru, gorącego, wilgotnego powietrza i soli. Promienie słoneczne rozgrzewały moją skórę, a sól morska pachniała wokół. W okolicach Trapanii byłam wielokrotnie, kilka dni temu wróciłam z Marsala i na tym chcę skupić mój pierwszy wpis.
Trapani znajduje się w zachodniej części Sycylii, jest jedną z 9 prowincji wyspy. Prowincja Trapanii dzieli się na 24 gminy. Trapani jest bardzo znaza salin, które znajdują się w tej prowincji. Najbardziej znane są te z Trapani i Marsala. W Marsala znajduje się Rezerwat przytody Stagnone, gdzie można podziwiać saliny, ale i też wiatraki. Plaże są przepiękne, można je zdecydowanie porównać do Malediwy. Jest to jednen z moich ulubionych regionów.